TYGIEL Z INTERNETEM 15.05.2022 r.
GALERIA ASCOLAŃSKA
Oto majowy " pchli targ"
Moja miłość - nocniki :D
A teraz nasze róże.
Ostatnie zdjęcie róże z piazza Roma.
A to księżyc prawie w pełni udający latarnię na piazza Gregorio.
GALERIA ŚLĄSKA
Malgorzata Gorska RomanczukŚląsk jest śliczny!
Majowo na rynku katowickim
GALERIA LWOWSKA
14 maj 1922 rok
Dla Lwowa został przekazany milionowy dar.
Na rzecz Muzeum Narodowego im. Króla Jana III Sobieskiego, pani
Helena Dąbczańska ofiarowała: modrzewiowy wiatrak, który posiada 22 skrzydeł
podwójnych, czyli 44 kartonów pod szybę. Na te kartony zostały nalepione
szkice, rysunki, akwarele lwowskich malarzy, jak Sichulskiego (karykatury
lwowskie}, Janowskiego (akwarele-szkice), Grottgera (szkice), Batowskiego,
Brunona Tepy, którego zbiór obrazów pani Dąbczańska ofiarował wcześniej dla
miasta Lwowa. Prace innych uznanych malarzy zdobiły modrzewiowy wiatrak:
Franciszka Tepy, Wyczółkowskiego, prof.Weisa (szkice), Alojzego Rejchana, Stanisława
Rejchana, Rubkowskiego seniora i juniora, Opolskiej, Andrzeja Grabowskiego,
Wojciecha Grabowskiego, Witwickiego, Scheyera, Harasimowicza, Dobrowolskiego,
Obsta, Zajowskiego, Grabińskiego, Błockiego, Reyznera, Rozwadowskiego.
Helena Dąbczańska urodzona w 1863 roku, jako córka adwokata,
spokrewniona z Arturem Grottgerem i generałem Józefem Bemem, od wczesnej
młodości okazywała niebywałą pasje kolekcjonerską. Wędrując po domach starej
szlachty, spolonizowanych Niemców i Czechów, jeżdżąc po obszarach wschodniej
Galicji i odwiedzając wszędzie tam rozrzucone dwory i dworki, odnajdywała
często niedoceniane świetne antyki, takie jak zegary, talerze, pasy słuckie,
wschodnie kobierce, obrazy, sztychy i rysunki, stare meble, szpinety, porcelanę
oraz wszelkiego rodzaju leopolitana. Czasem za nie płaciła, czasem oddawano jej
niepotrzebne w domu i niecenione, a mające wielką wartość przedmioty – za
darmo.
Wszystko to zwoziła do swej willi na Cytadelnej we Lwowie,
tworząc latami coś w rodzaju prywatnego muzeum, w którym odbywały się stałe
spotkania grona przyjaciół, przedstawicieli świata nauki, literatury i sztuki.
Często zdarzało się, iż Dąbczańska ofiarowywała lub
odsprzedawała swoim przyjaciołom czy znajomym jakiś przedmiot, mebel, książkę
czy bibelot z rodzaju tych, których miała podobnych już zbyt wiele, lub z
jakiejkolwiek innej przyczyny.
Zgromadziła pokaźna liczbę, bo aż 20 000 książek nabytych z
księgozbiorów znakomitych zbieraczy, w tym inkunabuły i ryciny. W pewnym
okresie swego życia jednym z działów jej kolekcji stała się sztuka
Huculszczyzny, której była entuzjastką. Zbierała fragmenty ikonostasów,
świeczniki, krzyże, obrazy, fragmenty strojów, tkanin i ceramiki oraz
przedmioty użytkowe życia codziennego.
Znaczną część swych zbiorów ofiarowała Zamkowi na Wawelu oraz
muzeom w całej Polsce, a przede wszystkim we Lwowie. Jej kolekcja sztuki
Huculszczyzny trafiła do powstałego w Krakowie w r. 1911 Muzeum
Etnograficznego.
W latach 20-tych ubiegłego wieku mieszkała przez czas dłuższy w
Krakowie, ale już w 30-tych powróciła do Lwowa, do swego domu, wówczas przy
ulicy przemianowanej na Dąbczańskiej, gdzie zastała ja okupacja. W bardzo
sędziwym wieku zmarła w Krakowie w 1956 roku.
Zdjęcie NAC portret Helena Dąbczańska
"Słodki Lwów" w...Krakowie. Pochodzący ze
Szwajcarii i przez pewien czas działający we Lwowie cukiernik Parys Maurizio,
jego żona Maria Spargnapani i córka Helena. Portrety małżonków pędzla Jana
Matejki.
Fryderyk Grossmann - jeden z lwowskich cukierników,
który wraz z bratem przeniósł się w z początkiem lat 60-tych XIX w. do Krakowa.
Niestety, los nie był łaskawy - Fryderyk zginął w wypadku w kilka lat po
przyjeździe. Pochowany jest w skromnym grobie na Cmentarzu Rakowickim. O jego
losach, o Grossmannach a także o ich krakowskiej cukierni poczytać można w
książce "Sekrety kresowych kuferków" (w rozdziale o srebrnym
kieliszku Grossmanów) a wkrótce... Wkrótce nieco więcej z tej opowieści.
GALERIA KRAKOWSKA

Kazimierz Bochenski❤️KOCHAM KRAKÓW
Antoni Hawełka. Każdy mieszkaniec naszego miasta zna to
nazwisko. Kojarzone jest początkowo że sklepem kolonialnym, delikatesami a później z
restauracją. Sklep otworzył w 1876 . Nazwał go "Pod palmą". Mieścił
się w Kamienicy Czerwonej Rynek Główny 46. 13 lat później przeniósł go do
Pałacu Pod Krzysztofory. Też Rynek Główny 35. Oprócz sklepu, na zapleczu
otworzył lokal "śniadaniowy". Zasłynął z najlepszych kanapek w
Krakowie. No i rzecz jasna, można było do tych kanapek napić się piwa, wina,
wódki. "Hawełkę odwiedzali często profesorowie U.J. Bywał też u niego
Henryk Sienkiewicz, gdy odwiedzał Kraków. Firmę po śmierci Hawełki w 1894 oddziedziczył
jego subiekt Franciszek Macharski . Nowy właściciel przeniósł w 1913 delikatesy
do Pałacu Spiskiego oraz otworzył restaurację, która istnieje do dziś. Jest to
najstarsza, nieprzerwanie działająca restauracja w Rynku Głównym w Krakowie.
Tekst oparty m.innymi na : Michał Rożek " Przewodnik po
zabytkach Krakowa " Wyd. WAM , Kraków 2012..
Jeszcze jedna informacja.
Antoni Hawełka spoczywa w grobowcu Macharskich na cmentarzu Rak+
Kazimierz Bochenski❤️KOCHAM KRAKÓW
Kościół św Andrzeja uwidoczniony na pocztówce. Rzymskokatolicki
zabytkowy kościół klasztorny klarysek przy ulicy Grodzkiej 54. Jeden z
najstarszych w Polsce. Budowany przez 19 lat. 1079-1098. Fundacja palatyna
Sieciecha. Wielokrotnie niszczony podczas najazdu Mongołów w 1241,1260, 1265.
Klaryski otrzymały kościół w 1320. Kościół został rozbudowany za czasów króla
Władysława Łokietka. Do dziś obiekt ten zachował pierwotną bryłę romańską. Poza
dodaniem barokowych hełmów wież no i portalu. Natomiast wnętrze w XVIII w
uległo barokizacji .
Do kościoła przylega klasztor klarysek. W tym klasztorze, w
skarbcu przechowywane są cenne zabytki. Z XIII w. Także z późniejszych czasów.
Jan Misztal❤️KOCHAM
KRAKÓW
Zbliżają się Juwenalia (przynajmniej powinny się zbliżać).
To moje pierwsze Juwenalia utrwalone na na błonie 35 mm
Jakub Granops❤️KOCHAM KRAKÓW
5 zabytków w jednym:
Kamienica Czyncielów w
Krakowie
Bazylika Mariacka
Pmnik Mickiewicza
Sukiennice
Wieża Ratuszowa
Adam Krzysztoforski❤️KOCHAM KRAKÓW
Plac Żydowski Kazimierz
Marcin Ciejka❤️KOCHAM KRAKÓW
Na Starowiślnej zawsze pięknie
"Wysoka trawa przyczynia się m.in. do wychładzania miejskiej wyspy ciepła, magazynowania wody i zwiększenia bioróżnorodności. Ma zatem ogromne znaczenie dla całego ekosystemu".
GALERIA MEMÓW I AKTUALNOŚCI
Platforma Polityczna
Satyra Polityczna
I są lubiane USMIECHY
Mądrość oczywiście też jest:
To miłego popołudnia i wieczoru.
Do zobaczenia.
https://pozagranicamipolskialenietylko.home.blog/2022/05/15/15-maja-2022-r-niedziela/






































.jpg)



.png)
.png)


.png)














Ale się dziś nazbierało. Mądrość bardzo mi przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńPodwójna ilość weekendowa. Buziaki
UsuńTe błotwiny są super.
OdpowiedzUsuńI jakie zdrowe. :D
Usuń