Opowieści LUCI MODNEJ
Sezon letni dobiega końca. Kończą się wyprzedaże i wreszcie na wystawach pojawiają się jesienne nowości. Trochę przy tych temperaturach - 30 stopni wygląda, to nierealnie, ale przecież nadejdą chłodne dni i nie ma się co łudzić, że nas ominą.
Tymczasem wciąż na ulicach królują króciutkie bluzeczki i szorty. A sukienki jeżeli są długie, to maja długie rozcięcie. widoczne przy chodzeniu.
Ale czas na modę z wystaw sklepowych.
Zaczynamy.
Butik pierwszy
Można napisać, że wszystko zielone
Można napisać też, żeMoże się różnią rzeczy ciut odcieniami, ale dla mnie prosi się jakiś kolorowy akcent.
Tutaj codziennie i spokojnie...
A tu wszystko czerwone.
Od kapeluszy począwszy.
Kamizela ma kaptur.
Butik drugi czyli Luisa Spagnoli po raz pierwszy
Elegancie garnitury, to też domena LS. Z miekkich materiałów. I dodatkowo ciepłe.
Sukienka długa z szerokim paskiem na swoim miejscu. Plisowana czyli plisy wciąż modne.
W tym samym czasie u sąsiadów niektóre witryny też z nową kolekcją.
Butik trzeci
LS zmieniła wystrój wszystkich wystaw. Nowe kolekcje jesienne.
Bardzo kolorystycznie stonowane propozycje. Ale dzieje sie w okolicach rękawów. Falbanki.
Kaszkiecik. :D
Dużo czerni w połączeniu z barokowym ozdobnym deseniem.
Przepiękny czarny golf z ozdobnym bogatym haftem lub aplikacją na rękawie. Do skórzanej cienkiej kloszowej spódnicy. Szeroki pasek. w talii.
Trochę inne garniturki. Z marynareczkami typu krótki żakiecik. I nadal bluzki w wiązaniami kokardowymi. Jest też pepitka. Spodnie węższe, ale krótsze. Przed kostkę.
Pojawia się też ozdobna stójka przy bluzce. Styl na babunię.
I ozdobne mankiety wystające spod żakiecika. Uzupelnienie stójki pod szyją.
.
I ostatni niewielki butik proponuje jesień w odsłonie marynarskiej.
Trochę szkolny zestaw, ale odmładzający :D.
Tyle udało mi się przygotować na jesienny rozruch. Spotkamy się z pewnością po moim powrocie do Italii. Chyba w październiku.
Napiszcie proszę, co o tej wstępnej jesiennej kolekcji myślicie.
Do zobaczenia.
Wasza Lucia Modna jak zawsze.

























































😀😀😘
OdpowiedzUsuńOdbuziakowuję.🥰
OdpowiedzUsuńCzerwony płaszczyk, zestaw ze skórzaną spódnicą i golfem z hafowanymi rękawami- cos pięknego ! I te króciutkie żakieciki . Jednokolorowe zestawy trochę monotonne a kamizelki w ogóle do mnie nie przemawiają .
OdpowiedzUsuńTo trochę jak ja masz. Ten golf przepiękny. Uściski Kamizele we wloskim klimacie jak najbardziej. :D
UsuńKamizelki na naszą jesienną szarugę odpadają, potrzebne płaszczyki i to z kapuzami. Szerokie spodnie optycznie dodają kilogramów i skracają. Poza tym jest na czym oko zawiesić :-)
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności
Tak, napisałam u Hani, że kamizele we włoskim klimacie mają rację bytu. Spodnie, no cóż w lecie się przyjęły. Buziaki
OdpowiedzUsuńObawiam się, że takie kamizelki - długie i ciepłe- pewnie mogą się przydać tej zimy, nawet w pracy czy w domu, niestety. Monochromatyczne zestawy mnie nie zachwyciły, tak jak piszesz- przydałby się choćby jakiś akcent kolorowy. Albo sweterek z lamówkami- już zestaw nie byłby taki monotonny. Zresztą ten sweterek bardzo mi się podoba i chętnie zobaczyłabym taki w swojej szafie.
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam o tych kamizelkach. I o tych jednokolorowych zestawach też. Uściski
UsuńA ja będę kontra Ultra (z góry przepraszam:) ), bo szerokie spodnie, jeśli mają podwyższony stan, nie pogrubiają i nie skracają, a wręcz odwrotnie- ukrywają to, co "skinny" tak bezlitośnie uwypuklają.
OdpowiedzUsuńNie jest to mój wymysł, tylko krawcowej, która szyje Haute Couture. Mam takie jedne i wyglądam w nich lepiej niż w np prostych dżinsach. Tyle, że noszę wysokie obcasy, bom kurdupel:).
A pikowane kamizelki z kapturami i bez już były. Sama zastanawiałam się nad kupnem takiej, jednak trzeba by zawsze nosić ze sobą parasolkę, żeby rękawy nie zmokły w razie deszczu.
Jejku, ale się nawymądrzałam. Nie bijcie!!!
Ze wszystkim się zgadzam. Uściski.
UsuńByłem i popatrzyłem, więc się melduję;-) Co prawda nie ma nic dla panów, ale podobne jesienne desenie dla pań widuję w szwajcarskich butikach. Tu już jesień w pełni;-)
OdpowiedzUsuńMiło, że wpadłeś i dałeś cynk o kolorach w butikach szwajcarskich. Uściski
Usuń