TYGIEL Z INTERNETEM 31/24
GALERIA ŚLĄSKA
Kolejna 5 katowickich Beboków
Teresa BurdaŚląsk jest śliczny!
Bytom -
Rynek.
GALERIA LWOWSKA
GALERIA KRAKOWSKA
Roman DrobnyKraków i Małopolska
Krakowskie smoki
JoAnna WithDawny Kraków - zegar przeszłości
Mozaika na Rynku Głównym, lata 1935-1939.
Fot. Stanisław Mucha
Andrzej GrzelakSTARY KRAKÓW stare zdjęcia, fotografie, filmy, wspomnienia...
Rzadka pocztówka z początku XX wieku, przedstawiająca widok z wylotu ulicy Grodzkiej na kościół św. Wojciecha oraz Bazylikę Mariacką.
foto: fb, "Kraków - ciekawostki, tajemnice stare zdjęcia"
MBP w Świdnicy, Wypożyczalnia Naukowa i Czytelnia
Czasopism
27 czerwca
1952 roku przez Rynek Główny w Krakowie przejechał ostatni tramwaj
normalnotorowy.
Agnieszka Lisak Blog XIX w.Fascynujące historie. Dawny Kraków w fotografiach i
opowieściach.
W XIX w. w
północno - zachodniej części Rynku był postój dorożek, co utrwalone zostało na
niejednym zdjęciu. Aż w końcu po Krakowie zaczęły jeździć automobile, a jakiś
czas później taksówki zwane "dorożkami samochodowymi". Jak widać na
drugim zdjęciu, także ich kierowcy obrali sobie na postój północno - zachodnią
część Rynku.
Pierwsze
zdjęcie I. Kriegera (Muzeum Narodowe w Krakowie).
Drugie zdjęcie
z 1931 r. (Narodowe Archiwum Cyfrowe).
Andrzej GrzelakSTARY KRAKÓW stare zdjęcia, fotografie, filmy,
wspomnienia...
134 lat temu w
Krakowie odbył się drugi pogrzeb Adama Mickiewicza – nazywany „narodowym”.
Fotografia z
uroczystości pokazuje wejście do Katedry na Wawelu,
w dniu 4 lipca
1890 roku.
foto: Muzeum
Narodowe
Elzbieta KobylinskaSTARY KRAKÓW stare zdjęcia, fotografie, filmy,
wspomnienia...
Lata około 1871 , Panorama Krakowa i Podgórza (w momencie zrobienia
zdjęcia, były osobnymi miastami) - na pierwszym planie dzisiejsza ulica
Parkowa, w środkowej części zdjęcia pierwsza konstrukcja kościoła św. Józefa
przy Rynku Podgórskim, później przebudowanego do obecnej postaci. żródło Muzeum
Krakowa. Fotografia numer 2 to: Stacja pomiarów wodnych na podgórskim brzegu
Wisły. źródło Fotopolska.
Andrzej
GrzelakSTARY
KRAKÓW stare zdjęcia, fotografie, filmy, wspomnienia...
Drobnerion. Restauracja Drobnera. 1930 rok,
pl. Szczepański 3
- od strony Plant, w miejscu obecnej galerii
Bunkier Sztuki.
Źródło: Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona
Bartek
SadySTARY
KRAKÓW stare zdjęcia, fotografie, filmy, wspomnienia...
Budka telefoniczna na ul. Karmelickiej…
Lata 1950-1960
Źródło: Muzeum Historyczne miasta Krakowa
GALERIA MEMÓW I AKTUALNOŚCI
Kot
Jan
Brzechwa
Pewnego
dnia, w Koluszkach,
Cichutko,
na paluszkach
Zbliżył
się do mnie kot bury,
Wysunął
groźnie pazury
I rzekł
ze złością: "Mój panie,
A cóż to
za zachowanie?
Pisał
pan bajkę po bajce,
O jakiejś
tam pchle-szachrajce,
O sowach,
o dzięciołach
I o wołach
-
Wałkoniach,
A także
o koniach
P-r-r-r...
O lwach
takich strasznych, aż strach -
B-r-r-r...
I o
złych, nienawistnych psach -
W-r-r-r...
O płazach
różnych tylu,
O krokodylu
z Nilu,
O smoku
na Wawelu,
O ptakach
bardzo wielu,
O rakach,
o ślimakach,
A nawet
o robakach
I o dorszu
w Sopocie,
Który
się nie chciał strzyc,
No, a co
pan napisał o kocie?
Nic!
A przecież
kot, proszę pana,
To postać
powszechnie znana.
To pożyteczna
istota,
A pan
wciąż pomija kota!
Jakiż
pan przykład daje?
Cóż to za
obyczaje?
Żądam teraz
niezłomnie:
Proszę w
domu siąść na kanapie
I wiersz
napisać o mnie,
A jak nie
- to panu oczy wydrapię!"
Tak mówił
do mnie kot bury
Pokazując
pazury.
Cóż tedy
robić miałem?...
W Warszawie,
po powrocie,
Siadłem
i napisałem
Właśnie
ten wiersz o kocie
Z platformy polityczno- kościelnej
Kuchnie z duszą
Ciekawostki Wspomnienie
UŚMIECHY
I jeszcze ostatnia w lipcu mądrość z Tygla
Do zobaczenia .

















































Beboki zarąbste !
OdpowiedzUsuńJak przyjadę do Polski pójdziemy z Agą szlakiem beboków w Katowicach. Uściski
OdpowiedzUsuńTen listonosz na drzewie rzeczywiście zakłócał psu spokój, oj, nieładnie!
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności
Pewnie, że zakłócał. Uściski
UsuńO zwierzaczkach oczywiście wspaniałe. Swoją drogą - moi rodzice mieli Rolfa (mój po nim odziedziczył imię), który nie znosił listonoszy w mundurach, kiedyś takie mieli, granatowe, tak mi się wydaje. I gdyby któryś wszedł nieopatrznie za płot to też musiałby się salwować ucieczką 😃 Buziaki😘
OdpowiedzUsuńPopatrz i mój ojciec po wojnie miał Rolfa, który mnie pilnował na kocu. Mogłam tylko raczkować po kocu. Jak za koc to Rolf za sukienkę i na koc.
OdpowiedzUsuń🥰🥰