TYGIEL Z INTERNETEM LUTY 2/25

GALERIA ŚLĄSKA  


Zuzanna KowalikŚląsk jest śliczny!

Katowice

Joanna ŁabinowiczŚląsk jest śliczny!

Taki zachodzik w Katowicach

Anna Maria HarazinŚląsk jest śliczny!

I KATOwice

Ulica 3 Maja...

Mirosław ŻabińskiŚląsk jest śliczny!  · 

Katowice róg ulicy Staromiejskiej i Świętego Jana przy Rynku.

Aż miło popatrzeć.


Mirosław ŻabińskiŚląsk jest śliczny!

Katowice na ulicy Dworcowej.

GALERIA  LWOWSKA 

Maria Otto-DziobakTylko we Lwowi

Lwów-kaplica Boimów;

artysta Andrij Kondrashyn



GALERIA  KRAKOWSKA 


Jeden z wielu ówczesnych krakowskich wózkarzy odpoczywa na narzędziu swojej pracy.
W latach 50. XX wieku było sporo wózkarzy w Krakowie. Dowozili głównie węgiel gdy komuś zabrakło niewiele aby przetrwać zimę, ale też i ziemniaki, kapustę, czy inne cięższe dobra, a tak naprawdę - co sobie kto zażyczył.
Fotografia wykonana w 1957 roku.
foto: fb. "Kraków - ciekawostki, tajemnice, stare zdjęcia"

GALERIA MEMÓW I AKTUALNOŚCI



Wspomnienia

Renata S. SprawkaPRL- jaki był naprawdę?

KOBRA makabra - na pierwszy ogień Agatha Christie

Był to jeden z najlepszych pomysłów w historii Polskiej Telewizji. Najpierw w poniedziałek, a później, przez prawie cały okres działania, w czwartki. Połowa Polski, zaraz po Dzienniku Telewizyjnym, siadała przed telewizorami, a druga połowa przychodziła do tych, którzy mieli telewizor. Tak zaczynał się cotygodniowy Teatr Sensacji, uwielbiany przez Polaków poniedziałek, 6 lutego 1956 roku, 64 lata temu, o 20:00 Telewizja Polska pokazała na żywo (!) sztukę według Agathy Christie "Zatrute litery", reżyserował Adam Hanuszkiewicz.

Kącik Mola Książkowego


Chochlik kulturalny

Dziś sto szósta rocznica urodzin Zbigniewa Lengrena - rysownika, satyryka, autora karykatur, plakatów, ilustracji oraz scenografii teatralnych. W "Przekroju" przez ponad pół wieku publikował serię rysunkową z Profesorem Filutkiem (od 1948 r.) i jego psem Filusiem (ten pojawił się kilkanaście lat później; imię nadali mu czytelnicy "Przekroju"). Podobno rysunkiem zajął się, bo redakcje wymagały pisania tekstów na maszynie, a on takiej nie mógł zdobyć. Filutka zaczynał zawsze rysować od głowy. Potem resztę, na bucikach kończąc, jednak rysunek stawał się gotowy dopiero wówczas, gdy na łysej głowie profesora pojawiły sie trzy włoski. Podobnie rzecz miała się z Filusiem. Trzy kreski na ogonie, oznaczające wesołe merdanie finalizowały pracę. Wtedy można było składac podpis. Artysty nie ma z nami już prawie dwadzieścia dwa lata...

CYKL Z LABĘDZIEM


KUCHNIE Z DUSZĄ


CYKL Z ŁABĘDZIEM



UŚMIECHY
























WALENTYNKI
Oferta na Walentynki. Kolacja dla dwojga z panoramicznym spacerem na zewnatrz.

Morał z Tygla


Do zobaczenia


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

TYGIEL Z INTERNETEM LUTY/25

TYGIEL Z INTERNETEM maj/25 kolejny przedwyborczy

TYGIEL Z INTERNETEM MARZEC 2/25